29 września klasy 2B, 3B i 3C udały się na wycieczkę do Warszawy. W planie było zwiedzanie Zamku Królewskiego i  Starego Miasta i wizyta w teatrze Rampa.

Podczas zwiedzania dowiedzieliśmy się między innymi:

  • jak bardzo zniszczona została Warszawa podczas wojny
  • jak i za czyje pieniądze odbudowano Zamek Królewski oraz dużą część Starego Miasta
  • jakie tajemnice kryją historyczne obrazy Jana Matejki np. małe dziecko na obrazie Konstytucja 3 Maja
  • obrazy, którego malarza posłużyły za wzór odbudowy wielu warszawskich budynków (Belotto Canaletto)
  • do których współczesnych sportowców i dlaczego można porównać postać Ignacego Paderewskiego (np. do Lewandowskiego i Świątek, dlaczego? bo ich głos jest słuchany w świecie, podobnie jak kiedyś słuchano głosu Paderewskiego)
  • czy powinniśmy mieć kompleksy odnośnie demokracji i traktowania mniejszości względem innych krajów (w skrócie: absolutnie nie bo nasza konstytucja była drugą demokratyczną konstytucją na świecie, zaraz po amerykańskiej; bardzo wcześnie wprowadziliśmy ustawodawstwo antydyskryminacyjne)

Głównym punktem wycieczki był musical „Rapsodia z demonem” w teatrze Rampa. To polski musical oparty na przebojach brytyjskiej grupy Queen, prapremierę miał w 2015 roku ale nadal gromadzi pełne sale. Muzyka podczas spektaklu wykonywana jest całkowicie na żywo, artystom towarzyszy  5 – osobowy zespół. Publiczność, początkowo niemrawo reagująca szybko się rozkręciła a jej reakcje stały się na tyle żywiołowe, że artyści zafundowali nam świetny bis z wykonaniem całości utworu Bohemian Rapsody i nie tylko. Długie owacje na stojąco były oczywistością. Ci którzy znają grupę Queen nieco bardziej, wiedzą że zaśpiewanie piosenek muzycznego geniusza, Freddiego Mercury na żywo to nie bułka z masłem, tu potrzeba dobrej barwy, skali głosu, melodyjności i dużego smaku muzycznego. Brzmienie gitary i frazowanie Bryana Maya też nie tak łatwo podrobić, ilu z was wie że wykonał ją samodzielnie mając 16 lat? Na szczęście wśród naszych uczniów są zagorzali fani zespołu a inni po spektaklu z pewnością do nich dołączą 😉

J. A.